Geoblog.pl    zdzichu    Podróże    Kerala, Tamil Nadu i Sri Lanka 2016r    zwiedzamy
Zwiń mapę
2016
31
sty

zwiedzamy

 
Indie
Indie, Trivandrum
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8653 km
 
Jadąc do Trivandrum, stolicy stanu Kerala, zatrzymujemy się w zbudowanym na przełomie XVII i XVIII wieku pałacu Padmanabhurem, będącym siedzibą keralskiej rodziny królewskiej Travancore. Pałac ozdobiony detalami zachowanymi w dobrym stanie – tekowy sufit z płaskorzeźbami kwiatów – każdy inny, pięknie zdobione łoże królewskie , pokój dla kobiet z rodziny królewskiej z lustrami, sala tańca otoczona przybudówkami z drzewa tekowego, z których król obserwował tancerki, sam nie będąc widocznym. W Trivandrum oglądamy z zewnątrz świątynie Sri Ananthapadmanabhaswami (świętego węza Ananty) wybudowaną ku czci Wisznu. Wejście do świątyni tylko dla wyznawców religii hinduistycznej (obowiązkowo ubranych w tradycyjne białe szaty). Dlatego wizerunek świętego węża możemy zobaczyć tylko na większości pamiątek z Trivandrum (wąż na górze, a na nim leży Wisznu). Świątynia z zewnątrz nie wygląda imponująco, oglądamy tylko wykonaną z białego kamienia zdobioną bramę wejściową (gopur). Jest to najbogatsza świątynia hinduistyczna na świecie – w podziemiach świątyni w 2011r znaleziono skarb składający się z licznych złotych posągów, wyrobów ze złota o wadze 500 kilogramów, ponad 20 złotych łańcuchów, kufrów wypełnionymi diamentami, rubinami, szmaragdami, szafirami i innych kamieniami szlachetnymi oraz monety francuskie z czasów Napoleona i 800-kilogramów greckich i rzymskich monet, pochodzące z około 100 roku p.n.e. – wszystko o łącznej wartości 20 mld dolarów. Zdjęcia świątyni można robić tylko z poziomu schodów wejściowych do świątyni. Obcokrajowcy i wyznawcy innych religii niż hindu, nie mogą podejść bliżej - podobno ze względów bezpieczeństwa skarbu, ale fakty są takie, że nikt oprócz archeologów i wysoko postawionych urzędników nie widział skarbu, nie ma też dostępnych jego zdjęć. Świątynia pobudza więc wyobraźnię odwiedzających hindusów! Nocujemy w hotelu Kingsway. Na ulicach miasta widać zbliżające się wybory – pełno plakatów wyborczych, podobnych do tych widywanych na ulicach miast krajów Europy Wschodniej w latach 70 i 80-tych ubiegłego wieku oraz symboli Komunistycznej Partii Indii ( CPI).
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 29% świata (58 państw)
Zasoby: 646 wpisów646 21 komentarzy21 5470 zdjęć5470 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
15.04.2018 - 24.04.2018
 
 
24.06.2016 - 05.07.2016
 
 
26.02.2016 - 05.03.2016