Z lotniska jedziemy do owianego skrajnymi opiniami „sierocińca dla słoni” w Pinnawali . Pinnawala Elephant Orphange, to sierociniec, żłobek założony 1975r dla zapewnienia opieki i ochrony rannych lub porzuconych osobników. Zdążyliśmy na południową kąpiel w rzece Maha Ova . Po wykupieniu biletu –wejściówki za 2.500 rupii lankijskich (70zł) od osoby, obserwujemy przemarsz stada słoni przez wioskę do rzeki. Faktycznie, przemarsz ok.80 słoni ulicą miedzy sklepikami robi wrażenie. Nad rzeką zajęliśmy miejsce na tarasie widokowym restauracji i obserwowaliśmy ich kąpiel , popijając chłodnego „Liona”. Kupujemy pamiątki wykonane ze słoniowych odchodów – kartki pocztowe i udajemy się w dalszą drogę na nocleg w Anuradhapura. Hotel Alakamanda – pokoje w pawilonach w ogrodzie, z basenem otwartym, wifi w pokojach i restauracją, służył nam jako baza wypadowa do zwiedzania okolicznych zabytków w tzw. Trójkąta Kulturalnego – Anuradhapura – Polonnaruwa - Kandy.
Anuradhapura , to historyczna stolica syngaleskiego buddyjskiego państwa w okresie IV wiek p.n.e. do XI wieku n.e. , święte miasto dla buddystów , w którym rośnie najstarsze drzewo - Maha Bodhi, pochodzące z III w.p.n.e. Miasto wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO.