Rano pojechaliśmy do miejscowości Tendaba Camp – to niewielka miejscowość położona na południowym brzegu Gambii, około 150km od Banjul. Powstała pod koniec ubiegłego wieku jako osada myśliwych i rybaków, później przekształcona w bazę turystyczną dla odwiedzających pobliski park wodny Kiang West, najbardziej dziki teren dorzecza rzeki Gambii. W okolicy Tendaby, rosną słonolubne lasy mangrowe ale zasolenie wody maleje. Park zamieszkuje kilkaset gatunków ptaków - w tym zimorodki, bocian żółtodzioby, wężowce, czaple oraz drapieżniki : sępy, marabuty, sokoły, jastrzębie oraz największy drapieżca czyli krokodyl nilowy. Niestety, „upolowaliśmy” tylko kilka sępów, bocianów, czapli, wężowców. Nie udało się spotkać krokodyla.